Wyzysk w Polsce

Wyzysk w Polsce to rzecz powszechna. Ktoś może się oburzać, że wykorzystywano Filipinki. Wszyscy jesteśmy wykorzytywani. Po odliczeniu haraczu, jaki państwo z nas zdziera zostaje nam około 17 procent wypłaty w kieszeni. System niewolniczy zakładał, że można zatrzymać 1/10, więc Polakom już niedaleko. I niedługo Benedykt XVI ma podatkom pobłogosławić. Kościół poddaje się naciskom. A kiedyś i lichwa była grzechem. Potem jednemu papieżowi umorzono długi i od tej pory wypłaty nie dostaniemy bez konta bankowego. A państwo z góry spoziera i do Fiskusa cynk wysyła.

1 Comment:

  1. Anonimowy said...
    pierdolone złodzieje najlepiej jak by się pracowało za darmo ....państwo to to w tej chwili legalna mafia

Post a Comment