Ktoś cwany (nie mądry) powiedział kiedyś, że nic tak nie solidaryzuje ludzi z całego świata jak wróg zewnętrzny - typu kataklizm. W dobie globalizmu słyszymy o wielu trzęsieniach ziemi, erupcji wulkanów, trąbach powietrznych, powodziach, globalnym ociepleniu, o dziurze ozonowej, dziurach w ziemi... owszem ludzie potrafią współczuć, dziękują Bogu, że nie ich to dotknęło, etc. Jednakże kiedy idzie o tak skumulowaną liczbę nieszczęść, bo i doliczę spadające samoloty, to muszę stanowczo oznajmić, że nie wierzę w tym względzie w przypadki. Tego rodzaju nawarstwienie nieszczęść, które dotykają ludzi trzeba jakoś wyjaśnić - a więc zmiana pola magnetycznego ziemi jest tutaj dobrym powodem owych zmian.

Stary Indianin by rzekł, że ziemia źle traktowana przez człowieka obecnie się buntuje. Zwolennik teorii spiskowych przyznałby, że za owymi zmianami stoi nie tyle rząd, co postaci-cienie dyrygujące światem za pomocą swoich marionetek. A w polityce cokolwiek by się nie działo nie jest dziełem przypadku - powiedzmy sobie jasno. Ludzie poddawani są więc masowej hipnozie, aby mogli uwierzyć w to, co im rząd oświadcza. Zaufanie jest kluczem - jak powiedział jeden z lekarzy eksperymentatorów CIA.

Nie wszyscy jednak wiedzą, że USA posiada technologię, którą niespecjalnie jeszcze się chwali, a która to wysyła fale radiowe w niebo. Te zaś załamując się pod pewnym kątem przenikają w głąb ziemi. Haiti jakoby odczuło właśnie trzęsienie ziemi wywołane takim oto narzędziem - H.A.A.R.P.

Jasna Góra podaje, że ludzie z terenów powodziowych zgłaszają się z zeznaniami jakoby tuż przed wielką powodzią na niebie latały samoloty rozpylające jakieś związki w powietrzu. Śladem tego rodzaju działania są chmury o podłużnym kształcie linii równoległych i czasem prostopadłych - tzw. chemitrails. Zawierają one m.in. bor (szkodliwy dla zdrowia), jak i metale. Wpływać więc może na zdrowie człowieka bezpośrednio, jak i na produkty, które hoduje i spożywa.

Odkąd weszliśmy do unii jesteśmy poddawani dziwnym eksperymentom: kataklizmy, GMO, ruchy gejowskie, feministyczne, in vitro, aborcja, eutanazja, oczywiście propaganda telewizyjna - a jakże. Plus kłamstwa w gazetach i w książkach.

Wg teorii spiskowych należy doprowadzić do takiej biedy, aby ludzie zapragnęli rozwiązania typu rząd światowy. Odsyłam tutaj do strony www.zbawienie.com i do tekstu Protokoły Mężów Syjonu, zwanych również Protokołami Lucyferiańskimi. Jest jeden kandydat na prezydenta, który nie tyle wie o obecnych zajściach bardzo wiele - bo korzysta dużo z Internetu - ile informuje ludzie o tym fakcie. Rzekomo za owymi zmianami stoją ludzie od New Age, którzy nie wiedzieć czemu chcą zerowego rozwoju ludzkości i depopulacji ludności. Kryzys już mamy - a obecnie naukowcy ("kapłani" świata współczesnego) komunikują nam apokalipsę i mają tego doskonałe wyjaśnienie. Zatem jeśli cokolwiek by się działo śmiejmy za to obwiniać rządzących.

Kto stoi za rządami naszych państw, nad ludźmi od New Age, nad naukowcami, astrologami, masonami, satanistami, Syjonistami, królową Elżbietą, Grupą Bilderberg? Chyba sam szatan.

Na koniec wspomnę jeszcze o widowisku, o którym onet również pisał, mianowicie o pojawieniu się na polskim niebie planety Wenus. Miała ona być widoczna po zmroku gołym okiem. Czasem pojawia się w towarzystwie Jupitera i półksiężyca tworząc kształt uśmiechniętej twarzy. Jeśli poszperać w astrologii i okultyzmie to od razu znajdujemy informację, że Wenus nazywana jest Gwiazdą Poranną, a w dawnych przekazach Lucyferem. O ile wiem owo wydarzenie astrologiczne jest cykliczne, ale być może sam fakt zmuszenia ludzi do wyczekiwania owego fenomenu nie jest tutaj bez znaczenia.

0 Comments:

Post a Comment