Tusk dokonuje tych samych akcji, co Wałęsa w 1992 roku podczas lustracji. Nagle Kamiński odkrywa nielegalne działanie przy pracy nad ustawą hazardową i kiedy wychodzi na jaw, że ludzie z PO siedzą w gównie po pachy, bo przyjmowali korzyści finansowe Tusk bierze wszystkich za gardła i to równo. Przede wszystkim śledczego wyrzucił, bo mu nagle dobrą opinię spaskudził. Albo Kamiński jest oddany prawdzie i sprawiedliwości, albo Tusk mu podpadł. Okazuje się, że Tusk nie toleruje sprzeciwu, nawet jeśli w słusznej sprawie. Nie warto podpadać rządowi...

Fakt faktem, że Donald Tusk narobił hałasu tak samo w udawanym oburzeniu, jak i Wałęsa z Kuroniem za Nocnej Zmiany w 1992. Wówczas zdymisjonowano rząd Olszewskiego. Olszewski odchodził prawie z płaczem zostawiając Polskę w rękach bandytów.

0 Comments:

Post a Comment