Gdyby tak odrzeć z szat przystojnego Donalda Tuska wyszłaby Jego dyktatura. Jest to polityk u władzy i chce ową władzę za wszelką cenę utrzymać, albo chociaż zostawić po sobie dobre wrażenie. Jest to polityk, który brał czynny udział w obaleniu jedynego rządu pro-Polskiego - rządu Olszewskiego. Wystraszonego Pawlaka dali na stanowisko premiera, żeby wyczyścił sobie służby z niewygodnych ludzi. I tak oto przy ogólnym poparciu - ludziów w mediach szczególnie - Tusk jest dziś premierem, a Lech Wałęsa otrzymał nagrodę Nobla.
Obecnie wszech-panoszenie się PO jest aż nad wyraz widoczne w komisjach. Odwołali z komisji hazardowej dwóch członków PIS-u - grożą im personalnie, zastraszają rodziny. W wolnym kraju!

Komisja ds. nacisku wywiera nacisk. Wszelkie wnioski posłanki Marzeny Wróbel są odrzucane. Dodatkowo są ośmieszane, tak samo jak i posłanka osobiście. Musi mieć zdrowie kobieta. Czuma poczuł się zagrożony, kiedy chciano go odwołać i na koniec posiedzenia wyłączył posłance mikrofon, kiedy ta starała się obronić przed zarzutami posła PO Węgrzyna. Mam wrażenie, że poseł jest tam celowo jako pies do szczucia. Już raz przepraszał posłankę za swoje zachowanie, raz był też upomniany, że źle reprezentuje rząd.
Moim zdaniem poseł Czuma przekroczył granicę, zarzucając posłance chorobę psychiczną, dodatkowo ubliżając wszystkim kobietom.
Neesweek potwierdził, że komisja nie jest po to, by dochodzić prawdy, ale by kontrolować przebieg przesłuchań i wykorzystywać to na swoją korzyść. PiS próbuje do tej prawdy doprowadzić. Oczywiste jest, że najlepiej przesłuchać Mariusza Kamińskiego - odwołanego szefa CBA, a potem dopiero Chlebowskiego.
Fakt, że Mariusz Kamiński ujawnił aferę hazardową przyczynił się do tego, że rząd Donalda Tuska go odwołał ze stanowiska szefa CBA. Jest to osoba, która z pewnością zna mechanizmy rządzące polityką, którymi kieruje się PO. Pierwsze przesłuchanie Mariusza Kamińskiego nie doszło do skutku.
Tusk już nawet nie kwapi się, aby ten stan skomentować. Nie wiem jak te sondaże wskazują tak wysokie poparcie dla tego pana. Wiadomo, że onet Dla mnie to zwykła komuna - jeden za drugim i nie chodzi o przekonania polityczne. Rażący brak klasy. Proste mechanizmy psychologiczne - czyli ośmieszanie opozycji!!!
Wypowiedź Czumy i Węgrzyna były skandaliczne - a sami zarzucają awanturnictwo posłance PiS jako, że jest kobietą. Nie rozumiem tego. To oni błotem w posłankę a ta ma milczeć? Nie liczą się z opozycją, nie liczą się więc z nikim i niczym. Rozpanoszyli się potwornie. Prywata!!!

0 Comments:

Post a Comment