Plan Obamy

Czarny geniusz ze Stanów Zjednocznych, niezupełnie wiadomo gdzie urodzony Barack Obama, nie próżnuje. Przeciwnie, w głowie aż mu się kłębi od najróżniejszych pomysłów, zaimplantowanych lub narzuconych mu przez znane koczownicze, międzynarodowe lobby, w którego rękach jest błazeńską kukła, acz kukłą groźną.

Otóż prezydent Barack Obama planuje przekazanie – na dobrą sprawę nieograniczonej - władzy nad amerykańską gospodarką prywatnej i przed nikim nie ponoszącej odpowiedzialności żydowskiej firmie pod nazwą “Federal Reserve”. Ustawa ta zapewne przejdzie przed końcem tego roku i oznaczać będzie początek nowej ery w historii USA: totalna, dyktatorska władza banków, zarządzanych przez niezbyt jawną i skorumpowaną elitę.

Ustawa daje Federal Reserve prawo do “regulowania” każdej firmy, której działalność jego zdaniem mogła by “zagrażać gospodarce i rynkowi”. Jest to krok do przodu w porównaniu z planowymi gospodarkami byłego Związku Sowieckiego lub komunistycznych Chin, a to dlatego, iż Federal Reserve nie musi tłumaczyć się ze swych poczynań nikomu, nawet rządowi Stanów Zjednoczonych – a jedynie paru rodzinom żydowskich bankierów, którzy są jej właścicielami.

Już obecnie Federal Reserve nie musi za nic odpowiadać przed Kongresem. “Reforma” Obamy idzie dalej; jest niczym innym, jak daniem zielonego światła dla całkowitego przejęcia kontroli nad Stanami Zjednoczonymi przez prywatny kartel bankowy o nieograniczonej władzy i zerowej odpowiedzialności.

W praktyce doprowadzi to do sytuacji, że Federal Reserve będzie mogła po prostu zniszczyć albo przejąć dowolną firmę, która się jej spodoba. Co prawda, aby oszukać głupców, administracja Obamy ma wyznaczyć jakąś “radę”, której zadaniem będzie “doradzanie” Federal Reserve aby ustrzec się od błędów i wypaczeń, ale której radami Federal Reserve może sobie podetrzeć odwrotną część ciała, gdyż, jak już wiemy, przed nikim nie odpowiada i nikomu nie podlega.

Ekonomista Nomi Prins stwierdził, iż “plan Obamy” gwarantuje na pewno jedno: iż instytucje finansowe, odpowiedzialne za cały kryzys ekonomiczny, będą mogły nadal bez przeszkód kontynuować swoją działalność w tym samym kierunku.

Demokraci już zapowiedzieli poparcie dla reform, a republikanie ogłosili, iż nie będą się im sprzeciwiać, co stanowi przyczynek do dyskusji nad “różnicami” między jednymi a drugimi.

To oczywiście Polski nie dotyczy, gdyż w Polsce rzadzą ludzie mądrzy, uczciwi i szlachetni, bo takich wybrał sobie rozumny naród.

tekst Maruchy

0 Comments:

Post a Comment