Ludzie nie zdają sobie sprawy jaki obecnie w Polsce panuje ustrój, bo nie zostało to oficjalnie oświadczone. Znajdujemy się obecnie w dziwnym tworze politycznym zwanym potocznie globalizmem. Dzięki temu socjalizm sączony jest we wszystkie kraje świata zachodniego. Po roku 90tym wmówiono Polakom, że niejako przechodzimy ze znienawidzonego komunizmu (odnoga socjalizmu) do kapitalizmu i tego Polacy oczekiwali. Mieliśmy nawet przez jakiś czas boom - otwierano małe zakłady produkcyjne. Prywaciarze dorabiali się majątków. Obecnie obserwujmey potworny regres i o ile jest to zrzucane na karb kryzysu, o tyle w rzeczywistości to nowe obostrzenia rządu doprowadzają do upadku firm w Polsce. Jak to oznajmia Kiyosaki w swojej książce "Spisek bogatych" doprowadza się do zlikwidowania klasy średniej. W rezultacie ma powstać grupa biedaków i klasa panów - czyli jak w ustroju feudalnym. Jesteśmy zatem coraz bliżsi niewolnictwa. Od czasów II wojny światowej podatki z 35% skoczyły do 84% (wliczając akcyzę, inflację, koncesje, VAT, podatek dochodowy), a do 2012 mają podnieść VAT  do 25%. Zatem w kieszeni podatnika z owoców jego pracy zostanie jedynie 15%. Chłop pańszczyźniany mógł zatrzymać 10% - zmierzamy więc olbrzymim tempem w tym kierunku.

W Polsce nigdy kapitalizmu nie było. Kazik również śpiewał w piosence "Cztery Pokoje": "socjalizm totalitarny zmienił się w koncesyjno-etatystyczny", czy jak Stanisław Michalkiewicz nazywa ów twór kapitalizmem kompradowskim.

Ron Paul na podstawie ostatnich operacji finansowych przedstawia sposób zbrojenia Arabii Saudyjskiej. Prywatne firmy US zbroją przeciwników militarnych. Zaprzecza, iż ma to jakikolwiek związek z kapitalizmem i że nazwa na to jest zgoła inna. Nie mówi wprost, ale zapewne chodzi mu o faszyzm. Dokładnie te same mechanizmy jak przy sponsorowaniu armii niemieckiej przed II wojną światową.


W latach 90ych po ustaleniach okrągłego stołu usunięto z kodeksu karnego PRL-owskiego dwa artykuły (jako jedyne) - o wysokich karach za afery gospodarcze. Zakadano więc już wtedy, że z Polski zrobią miejsce, które będzie można bezkarnie okradać (od 6ej minuty)



Najdobitniej przedstawia to Wojciech Cejrowski. Ciekawsze jest to o tyle, że prezentuje się On na tle zupełnej opozycji i ignorancji ze strony dziennikarskich prostytutek.

Fatalne drogi

Jak drogi mają być dobre, kiedy "kręcący lody" potrafią ukraść 100 tys. złotych na kilometrze. Droga nowo położona przy rondzie po jednym dniu upalnym zaczęła falować. Żeby dotrzeć z punktu A do punktu B nierzadko trzeba jechać przez miejscowości, w których nawierzchnia wygląda jak ser szwajcarski, z okrutnie przyciętym brzegiem. Przy mijaniu ciężarówki lepiej zjechać na pobocze - o ile istnieje - bo droga jest tak wąska.

można robić interesy. Wiedzą o tym Żydzi, wie Provident, banki, sprzedawcy złota i srebra. Tak właśnie jeszcze w poprzednim milenium Lech Wałęsa zachęcał cudzoziemców do inwestowania w Polsce. Wydawałoby się jednak, że Polak dmucha na zimne i w nic, oprócz tego co fizycznie istniejące nie uwierzy. A jednak i w Polsce zaczął się handel obietnicami. Bank nie tyle nie daje już klientom zarobić, ale regularnie z nich zdziera. Nawet pieniądz - którego bank fizycznie nie posiada - nie jest już w nim bezpieczny. Wystarczy załamanie na giełdzie - jak to miało miejsce w 2010 - i banki zamykają interes w sieci. Nie można się zalogować, zapłacić rachunku, etc. Jak mówi Kiyosaki najgorzej pozostawić pieniądze instytucjom finansowym - finansami trzeba zająć się samemu.

Tymczasem w Polsce passa złota poszybowała ostro w górę i Polacy na rozkaz zaczęli inwestować w kruszec. Okazuje się jednak, że skoro o inwestycjach w złoto mówi się w telewizji na samą inwestycję jest już za późno. Wówczas można się spodziewać nagłego boomu na kupno i na tym liczą zarobić spekulanci. Nie należy więc ulegać panice. W ten sam sposób bowiem okradziono zwykłych ciułaczy na funduszach. Zachęcano do inwestycji wówczas, kiedy ceny były mocno wyśrubowane. Kryzys zatem jest momentem odbicia i duzej szansy. Odpowiednia byłaby tutaj diagnoza Kiyosakiego, iż jest to spisek bogatych - kooperujących z rządzącymi - tak, aby okraść tych, co uczciwie pracują i odkładają pieniądze, a wszystko zaczyna się już od edukacji, w której zamiast uczyć finansowości i działania wciela się idee pasywne, patriotyczne na potrzeby rządu.

Ten fragment wywiadu z Alanem Wattem da do myślenia niejednemu wielbicielowi Davida Icke'a chociażby. Warto obejrzeć cały wywiad. Ta konkretna część odpowiada jak rząd zajmuje się ludźmi, którzy wierzą w teorię NWO.


Przyszłość ludzkości to temat dobry zarówno dla fantastów, polityków – wizjonerów, jak i naukowców. Każdy moment historyczny jest dobry, aby prześledzić ewolucję społeczeństwa i jednostki. Można dostrzec przełom, kiedy świadomość ludzka się zapętla i trzeba nadać jej nowy kierunek. Z pewnością w świecie medycyny taki moment został dostrzeżony. Oto w świecie współczesnej cywilizacji coraz więcej par i małżeństw boryka się z problemem bezpłodności. Medycyna wraz z in vitro i klonowaniem człowieka stwarza alternatywę. Jest to jak zwykle w przypadku lekarzy leczenie skutków, a nie dociekanie i eliminowanie przyczyn. W jakim stopniu od rozwoju cywilizacji zależeć będzie przyszłość ludzkości?

Klonowanie, ale i in vitro stwarza wiele wątpliwości natury moralnej w chwili obecnej. Jednakże w przypadku zupełnego zatrzymania rozrodu gatunku ludzkiego (umyślnego?) taka alternatywa może być jedyną szansą na przywrócenie starego porządku rzeczy. Oczywiście należy zadać sobie pytanie, czy ludzkość nie znajduje się obecnie w momencie przełomowym. Oto kontynuowanie obecnej cywilizacji industrialno-technicznej może zaprowadzić ludzkość w ślepą uliczkę, gdzie klonowanie stanie się jedynym sposobem przedłużenia gatunku. Daje to zapewne niewyobrażalne możliwości zafałszowania rzeczywistości, wpływania na jej bieg i kontroli. Coraz częściej słyszy się o eutanazji, aborcji, in vitro, GMO, klonowaniu, zatem być może właśnie moment obecny jest przełomem, w którym ludzkość powinna wybrać. Czy na pewno chcemy takiego porządku świata, w którym nawet sposób poczęcia jest kontrolowany, w obrębie którego trudno o naturalną ewolucję jednostki? Największą szansę daje nam powrót do natury, aby świadomie wpłynąć na przyszłość ludzkości.