Nasza cywilizacja ginie pod wpływem wschodniej (babilońskiej?) Tak jak powstał kryzys ekonomiczny i finansowy, tak samo wywołano kryzys świata zachodniego. Sięga podstaw cywilizacji, mianowicie wiary. Obserwowana w systemach totalitarnych walka z kościołem i chrześcijaństwem. Taki kryzys świata zachodniego i nagłe objawienie praw Wschodu zarysowali bracia Wachowscy w 'Matrixie', cz.I, II i III.
Masoneria budowała potęgę Stanów Zjednoczonych na wartościach chrześcijańskich, które jako jedyne dają możliwość rozwoju. Obecnie pod przykrywką kryzysu wiary chrześcijańskiej - wkracza w świat zachodni kultura i religia Wschodu. Na każdym poziomie tworzy się problem, a następnie oferuje wybawienie. Pierwszy król Babilonu Nimrod, a potem Nebuchodonozor chcieli stworzyć religię równą racji stanu. Podobnie Hitler. Warunki te spełnia wg ich oczekiwań New Age. Chodzi o tzw. BEE-haviour. Stąd masoneria wykorzystuje w swojej symbolice obraz pszczół, ulu i królowej. Stąd Bee-yonce ogłosiła się królową świata POP-u, a reszta to pszczoła pracująca na jej królestwo.
I w tym wszystkim ma swój udział Wschód (Wielki Wschód Francji w Europie), i z tym wiąże się KOMUNA, albo syjonizm. Rasa rządząca - lud wybrany i rasa niewolników - cała reszta (goyim?) Niezależnie jaki ustrój totalitarny przyjdzie realizuje on te właśnie założenia.
Wpadła mi w ręce książka "Biała Księga" - autorzy zastrzegają, że techniki pracy z umysłem, a więc będzie to medytacja, aktywowanie kundalini, otwarcie 3ego oka, metody Silvy, czy jakiekolwiek inne powodują zniszczenie połączeń neuronowych, czyli NISZCZĄ MÓZG. Mózg, rozum i wolna wola. Lenin, Crowley mieli zwapnienie mózgu.
Uszkodzenie kory robi z człowieka ułomnego - coś na kształt zwierzątka, albo nawet roślinki. Jogin osiąga tzw. oświecenie upodabniając się do rośliny, rozpływając
się w przyrodzie, siedząc godzinami w pozycji kwiatu lotosu, żywi się
energią słoneczną. Sataniści kultywują człowieka - zwierzę (drapieżca i
ofiara). Percepcja zawęża się, zanika ego, 'ja', tożsamość, kontinuum czasowe, logika i przede wszystkim wolna wola. Korę niszczą narkotyki, alkohol, używki, I-Dosy, Mghz, Hemi-sync, Brain-Sync, wszelkiego rodzaju prochy etc. Organizm wówczas opiera się na pracy 'mózgu pierwotnego' reptiliańskiego, który wg mnie ma połączenie z matrixem, który nazwę prawami, siłami przyrody, prawami dżungli czasem. W świecie zachodnim eksplozja tych sił może przejawiać się czymś na kształt ZOMBIE. Obecnie z US dochodzą do nas tego rodzaju nowinki. Oczywiście satanistyczny Holiłód już ukazał światu kilka swoich projekcji.
I tak niektórzy z US opowiadali, że czuli się jak opętani po zażyciu jakiegoś specyfiku. Jakaś siła używała ich ciała wbrew ich woli. Człowiek - jeśli nie traci pamięci - staje się biernym obserwatorem własnych działań i nie może nijak wpłynąć na własne ciało i zachowanie.
Są to siły negatywne, ale tą samą metodą wchodzą w ciało tzw. ascendent masters poprzez metodę channelingu, stosowaną tak namiętnie w Holiłódzie przez aktorów. Można zatem wyhodować sobie inną tożsamość, typu Dr Jeckyll and Mr Hyde, czyli schizofrenię.
Instytut Monroe opracował dźwięki, które podłączają ludzi do tzw. Uniwersalnego Umysłu, czyli matrix biologiczny. Na tym poziomie będzie możliwa telepatia, uzyskiwanie komend od Universal Mind, ale najpewniej kosztem wolnej woli i rozumu. Podobny system tworzony jest technologicznie, z czipami w ciele, podłączonymi do głównego komputera. Uniwersal Mind to źródło wg mnie Lucyferyczne, coś na kształt owej maszyny z Matrixa III - złe drzewo nie wyda dobrych owoców.
Człowiek myślący odgradza się od tego źródła, od rozmycia w świecie przyrody, potrafi tworzyć i pojmować pojęcia abstrakcyjne, odczuwać Boga, natomiast w Opus Diaboli będzie tylko niewolnikiem. Można zobaczyć sobie występ Madonny na otwarcie Super Bowl, można przypomnieć ideę z obozami pracy w tle. Wiek XX to życie w matrixie socjalizmu pszczelego na poziomie ideologii. Człowiek myślący może się z tego wyzwolić, choć i tak trudno - widać na przykładzie ludzi uzależnionych od systemu. Natomiast w erze technologicznej może to być zniewolenie totalne i kolejny po Edenie upadek człowieka. Wystarczy urządzenie typu HAARP, które wyśle wiązkę fal radiowych z odpowiednią częstotliwością, której świadomy umysł nie odkoduje, ale podświadomość owszem. Tutaj swój wpływ wywiera NLP i symbolika, które odnoszą się do naszej podświadomości.Wystarczy by podświadomy umysł przejął kontrolę nad tożsamością człowieka.
0 Comments:
