Badania nad mózgiem.

Istnieje w sieci taki materiał, jak CIA przeprowadzając zabieg na świadomej kobiecie - znieczulonej miejscowo dokonuje różnych czynności na otwartym mózgu. Przyciskają odpowiednie ośrodki i kobieta opowiada, co się dzieje w jej świadomości. I tak na przykład słyszy muzykę, której nikt inny nie słyszy. Po zwolnieniu ucisku muzyka ustaje. Kobieta zna melodię - w końcu jest ona odtwarzana z jej mózgu, z pamięci. Tego rodzaju eksperymenty to kontynuacja prac Mengelego. Nie od dziś wiadomo, że telewizja to nic innego jak TUBA PROPAGANDOWA. Obecnie również Internet zaczął tę funkcję spełniać. Informacji i dezinformacji mamy natłok. Trudno wyłowić z nich prawdę.

Jakby jednak nie było - w dużej mierze obecna technologia opiera się na prawach natury. I wspomnę tutaj o masońskim Salomonie, który zamknął w butelce 72 demony, dżiny. Nie chodzi o nic innego jak o siły natury. Jeszcze w Chinach wykorzystywano w wojnie siły natury jako swoich sprzymierzeńców. Słońce zawsze musiało świecić w oczy wrogowi, itp. Telewizja jest urządzeniem, które kontroluje pewne prawa natury. Obecnie włączamy skrzynkę i wszystko jest. Mówią nam co mamy myśleć i zaszczepiają różne idee w mózg. Najpewniej przeprowadzono masę eksperymentów w tej mierze wcześniej. Dlatego każą nam siedzieć w domach i po ciężkiej pracy mieć jeno siłę na telewizyjną rozrywkę.

Podobno istnieje technologia, która takie obrazy w mózgu mogłaby wywołać poprzez fale, a więc i niewidomy by widział. Za pomocą satelit i stworzonego z drobinek wody ekranu można stworzyć hologram. Zachował się również w sieci film z początków XX wieku, na którym widać przechodzącą kobietę, rozmawiającą przez telefon komórkowy. Otóż wniosek nasuwa mi się taki, że technologia jest o wiele bardziej zaawansowana niż ludziom się to komunikuje. Ludzie trzymani w niewiedzy to ludzie, którymi można manipulować. Wiadomo i tak, że technologia wojskowa wyprzedza domową o 70 lat - okazuje się, że może i więcej.

Nie bez znaczenia jest tutaj praca okultystów, którzy prawa natury / energie rozpracowują dzięki buddyzmowi, hinduizmowi, taoizmowi. Podobno szyszynka jest hinduskim, satanistycznym, buddystycznym trzecim okiem, w której mieści się pra-wiedza, instynkty, a którą skutecznie wytłumiono przerostem ego. Oni również stosują magię rytuałów, zaklinania słów, etc. Samo chrześcijaństwo wydawałoby się dobrym sposobem na szczęście ludzi na ziemi. Jednak również to chrześcijaństwo używane jest jako broń przeciw chrześcijanom. Zaklinają rzeczywistość mówiąc, że praktyki buddystyczne, etc. grożą opętaniem, że dlatego jest niebezpieczne dla człowieka zachodu, bo jest w chrześcijaństwo wpisane. Jednakże jest to kolejna iluzja ograniczająca prawdziwe możliwości człowieka. Istnieją ludzie w Chinach, którzy potrafią w sposób naturalny wykorzystywać prawa natury i tak siłą energii / ducha rozpalić ogień. System wykorzystuje technologię, a same urządzenia w nazwie mają TELE.

Mózg zatem uwierzy w każdą bajkę. Nie należy mu ufać. Jedynie należy używać jako narzędzia - do myślenia, a kwestię wiary pozostawić na boku. To funkcję mózgu wykorzystano tworząc EGO - jednostkę oddzieloną od reszty i to EGO na różne sposoby się umacnia w kulturze. EGO przesadnie o siebie dba i boi się unicestwienia. EGO łatwo przestraszyć. Natomiast prawdą jest, że człowiek jest zespolony z całą naturą i te same prawa, które rządzą w naturze, kosmosie, rządzą w organizmie człowieka. To jednak temat na osobną notkę.

0 Comments:

Post a Comment