O pojmowaniu rzeczy

O świecie wiemy tyle, ile nam powiedziano. Jesteśmy w stanie zawierzyć teoriom bardziej aniżeli własnym odczuciom i instynktom. Szczególnie jest to widoczne w erze racjonalizmu. Obok takowego jednak symultanicznie istnieje nurt, który również przemawia do rozumu, ale wymaga studiów duchowych.

Mówiono nam więc o wojnach, jakich dopuścili się chrześcijanie - jak kościół prowadził krucjaty i inkwizycje. W historii XIX-wiecznej i wieku XX nie jestem w stanie przywołać ani jednego przypadku walki, w której kościół uczestniczyłby zbrojnie. Mamy więc tego świadectwo. Obecnie kościół jest niemalże wykluczony z państwa. Państwo za to wchodzi w każdy aspekt życia społecznego, obyczajowego zawężając niejako rolę kościoła. Dlatego ważna jest mądrość, która pozwoli nam weryfikować jedno przez drugie i vice versa.

Nad wszelką rzeczą ważne jest zastanowienie i tej rzeczy zgłębienie - zrozumienie. Rozumiejąc szerszy obraz rzeczy jesteśmy w stanie pojąć mechanizmy rządzące światem: przyrodą, fizyką, polityką, filozofią, kościołem. Ktoś kto ma ten obraz rzeczy zawężony do czasów, w których żyje, gdzie politycy uważnie zamykają jeden okres dziejowy za drugim, trudno zauważyć, że "historia lubi się powtarzać", wręcz nie dopuszcza się tej wiedzy. Gdybyśmy jednak znajdowali się na biegunie przeciwstawnym systemowi system starałby się różnymi sposobami zawładnąć.

Inni zaś posiadają świat zawężony do własnej osoby tylko i wyłącznie, ewentualnie do grupy społecznej, z którą się utożsamiają. Wobec powyższego nie będą oni w stanie myśleć "out of box" jako, że siedzą zamknięci w swoim, przez siebie niejako stworzonym i sobie znanym ciemnym pudle. Będą więc świat pojmowali z perspektywy własnych emocji i ideologii.

1 Comment:

  1. Komentuje-rzeczywistosc said...
    Witam serdecznie,
    chciałbym przedstawić swoją polemikę do tego eseju.
    Zamieściłem ją pod adresem:
    http://www.komentuje-rzeczywistosc.pl/2010/12/24/polemika-o-pojmowaniu-rzeczy/

Post a Comment