Poland Against...

Robi się coraz goręcej i wydarzenia nabierają tempa. Żywność drożeje, produkcja spada ograniczana dyrektywami unijnymi i nowymi obciążeniami finansowymi, elektryczność, gaz, podatki rosną w cenie. Siła nabywcza pieniądza spada. Tajemnicze PKB. Pieniądz nie ma pokrycia w towarze. Nakręca się spirala denominacji pieniądza. Ceny rosną. Wartość nabywcza złotego spada. Oszczędności na kontach bankowych topnieją. Oprocentowanie kont nie rośnie.

Kryzys wywołała LICHWA. I to LICHWIE obecnie podporządkowywane są interesy państw - nie ludziom. Obecnie LICHWA wypompowuje pieniądze z polskiego krwioobiegu pod pozorem spłacania długu z pustego pieniądza. Polega to na tym, że LICHWA na samej górze ustala sobie prawo, że może drukować papierki imitujące pieniądz / jakąś wartość i puszcza zły pieniądz w obieg, psując ten dobry i wartościowy. Podobnie może uczynić każdy oszust drukując sobie pieniądz tzw. fałszywy. Udzielać z niego pożyczek i jeszcze domagać się spłacania w prawdziwej walucie - a mianowicie z pracy ludzi. Bo to praca ludzi stanowi o bogactwie kraju. I tak Islandia rozprawiła się już z tymi oszustami i osadziła wielu bankierów w więzieniu, natomiast Europa kreuje nowy porządek wedle zaleceń LICHWY. A więc mamy wydłużenie wieku emerytalnego, dezorganizacja służby zdrowia, eugenika: aborcja, eutanazja, podnoszenie podatków. Wszystko zmierza do uśmiercenia gospodarki, do wywołania chaosu, do wystąpień antyrządowych i w efekcie do misji pokojowych w Polsce dzięki dobrym przyjaciołom. Czy świat się przejmie? Nie sądzę. Mało kto słyszał o holocauście w Rwandzie w l.90-ych, czy depopulacji ludności w Serbii.

Kryzys jest więc pretekstem wykreowanym celowo poprzez sprzedaż toksycznych produktów bankowych. I tutaj warto posłużyć się historią lat 20-ych, bo historia kołem się toczy. Ludzie znów dali się oszukać - niczego się nie nauczyli, nie walczyli o swoją wolność. Cała ta machina jest wymierzona przeciwko ludziom każdego z narodów. Teraz męczą Bliski Wschód i Afrykę, ale najpewniej kiedy propaganda i zaufanie padnie zaczną męczyć i Zachód. Wojna to jest biznes, na którym będą mogli zarobić i na zbrojeniu, i na majątkach ludzi. Zarabiają finansiści czczący Mamona, a korzysta na tym psychopatyczna grupa ludzi uważająca siebie za pół-bogów, która chce objąć rządy światowe na wzór Wielkiego Babilonu i oddać władzę nowemu Nimrodowi.

Warto zacząć o tym rozmawiać z ludźmi. Może nawet i zorganizować spotkanie - samemu prześledzić te procesy. Warto organizować się i własne domostwa uniezależniając się od decyzji rządowych, od dostaw prądu, gazu, żywności. Posiać coś samemu, poprosić sąsiada do pomocy dając w zamian plonów. Organizować się w sąsiedztwie i udzielać sobie pomocy. Ja tobie dam jabłek, a ty mnie pomidorów. Grzechy władzy są bowiem plagą dla ludzi. W kryzysie spada sprzedaż samochodów średniej klasy, ale wzrosła już o 30% sprzedaż aut najwyższej klasy: Bentley... Czyli pieniądze są odbierane biedocie i przerzucane do najgorszych szmir, dla których życie ludzkie nie jest nic warte. Jest to zgoła inny sposób myślenia - inna cywilizacja. Cywilizacja śmierci - Wielki Babilon.

Pomyśleć zatem, czy oby nie zainwestować oszczędności w nieco srebra, w dobre i wysokie ogrodzenie, studnię, jakieś filtry odwróconej osmozy, nasiona, jakąś kozę, broń, lekarstwa, suplementy, żywność. Przypomnieć sobie o różańcu.

Rzeczywistość zweryfikuje plany satanistów chcących powrotu Sumeru, Egiptu, Babilonu, starożytnych bóstw (demonów). Chiny oznajmiły, że albo wprowadzi się NWO, albo wojna. Można obejrzeć Astanę - tzw. gniazdo - nest tychże osobników - architektura nowych piramid - walki zaślepionych służb z miejscową ludnością.

No i na koniec przywołam Apocalipto Mela Gibsona, które opowiada o końcu cywilizacji. Podobnie Amerykanie wybili Majów kolonizując ludzi i ziemie, przejmując surowce i świątynie, odbierając domy. Pytanie - czy to nie dzieje się obecnie w Polsce?